Listy do więzienia 11.01.2021 Cześć Kochana! Spadający śnieg to taka gumka do mazania bazgrołów w głowie. Tutaj moje oczy uśmiechają się do Twoich. Jestem zadziwiona, że jednak siadłam do listu do Ciebie. Myślałam, że nie dam dziś rady… Jednak kawa i ciastko to moc… Ej, no nie kumam co jest grane… I nie zamierzam wysyłać… Czytaj dalej 11.01.2021
Miesiąc: styczeń 2021
Chuda to zgryźliwa
Z lęku ku miłości 12.01.2021 Chuda to zgryźliwa Mocą swojego wyboru, z wierności sobie kocham siebie potykającą się o własne myśli, zrzędzącą o pomoc, kąsającą w obronie własnej. Nie szukam rozwiązań, czy środków zaradczych. One znajdują się zawsze same, gdy wybieram kochać siebie mimo wszystko, z tym wszystkim… Podnoszę psi wzrok i zaglądam miłości w… Czytaj dalej Chuda to zgryźliwa
10.01.2021
Listy do więzienia 10.01.2021 Cześć Kochana! Intensywność „Nic nie jestem warta” świadczy o czymś wręcz przeciwnym. Taka oto myśl złożyła mi wizytę dziś z rana w toalecie… Wybacz, że podaję takie okoliczności, ale zdaje się, że to, że akurat podczas wypróżniania się…, to ku wzmocnieniu przekazu… Bo gdy powiązałam te dwie rzeczy – tę myśl,… Czytaj dalej 10.01.2021
09.01.2012
09.01.2021 Cześć Kochana! I choć wiem, że to tylko na chwilę… I choć wiem, że to zaraz przeminie… I wiadomo – nie ma co się zatracać w emocjach… Tyle już wiem… Z drugiej jednak strony, ignorowane, odpychane nie dają za wygraną. Są jak dzieci, które zrobią w s z y s t k o, żeby… Czytaj dalej 09.01.2012
08.01.2021
Listy do więzienia Cześć Kochana! Poranna kawa na ciemnym podwórku. Ja i pogrążone w ciemności podwórko patrzymy sobie w milczeniu w oczy. Wszystko jest na swoim miejscu, gdy śpi. Zmierzwiony krzak. Gorejący* niegorejący krzak. Drobniusie, nagusie gałązki… Przywołują mnie nienachalnie i coś we mnie wie, że zawieszając na nich wzrok mogę odpocząć. Nagle wypływa ze… Czytaj dalej 08.01.2021
07.01.2021
Listy do więzienia 07.01.2021 Cześć Kochana! Ciemność już wsiąkła w ziemię, gdy szłam popływać. Wybiegały przed mnie z dziecięcym wigorem i lekkością pojedyncze płatki śniegu. Miały też w sobie coś z psiego kompana… Około drugiej popołudniu za oknem zaczęło pruszyć. A brzmiało to tak: być najprościej. Gdy pada śnieg wszelkie kocham, miłość i tym podobne… Czytaj dalej 07.01.2021
06.01.2021
Listy do więzienia 06.01.2021 Cześć Kochana! Miałam napisać o dwóch „ładnych” rzeczach, a trza napisać o czymś obciachowym. Położyłam się na chwilę na łóżko i odleciałam nie wiem kiedy… Przyśniło mi się, że wychodzę z pokoju do przedpokoju w koszuli nocnej i szlafroku i nie wiedzieć skąd czuję, że…, jak to powiedzieć…, że mi puściły… Czytaj dalej 06.01.2021
05.01.2021
Listy do więzienia 05.01.2021 Cześć Kochana! Dzisiaj o czwartej nad ranem wyłonił się ze mnie pewien obraz. Skrajem lasu idzie grupka dzieci. Uczennice i uczniowie szkoły podstawowej. Jest ciemno bo to późne zimowe popołudnie. Stary „poniemiecki bunkier” – jak zasłyszały – słyszy gromadkę zanim ta pokaże się na horyzoncie. Idzie Justyna, Jarek, Radek, Małgosia…, jeszcze… Czytaj dalej 05.01.2021
04.01.2021
Listy do więzienia 04.01.2021 Cześć Kochana! Dzisiaj pracowniczka socjalna pomagała mi zredagować list do urzędniczki. W całej sprawie był mały supeł. A wiesz, jak ja mam z supłami…, tymi rzeczywistymi… – muszę je rozplątać. Chyba nigdy nie odcięłam, przecięłam, wycięłam… Jedną z rzeczy, o którą zapytała pani urzędniczka zamierzałam początkowo wyjaśnić dość szczegółowo. Jednak koniec… Czytaj dalej 04.01.2021
03.01.2021
Listy do więzienia 03.01.2021 Cześć Kochana! Gdy dziś rano piłam na podwórku kawę, było jak zwykle jeszcze ciemno. Pruszył delikatniusi śnieżek. Płatki wpadały mi do kubka z kawą. Zobaczyłam zaspanym okiem gdzieś wewnątrz mnie, że ten śnieg, który wypijam wraz z kawą łączy mnie z Matką Ziemią. Czułam też mroźny oddech wszechświata na swoich policzkach…… Czytaj dalej 03.01.2021