Zasłuchana przy kominku

W moim sercu mieszka świetlisty kwiat

06.03.2028

Zasłuchana przy kominku

Jestem pełna entuzjazmu…

Ożywiona…

Pełna nadziei…

Nadziei na co…?

Nie musisz mi teraz mówić…

Powiesz mi, gdy będziesz na to gotowa…

Samo wyfrunie z twoich ust…

Swobodnie…

Ufnie…

Ja czekam cierpliwie…

I tkliwie…

Panie Boże, obym zawsze miała ogień w kominku i w sercu,

przy którym mogą się wygrzać moje zziębnięte, błąkające się w samotności myśli…

Żebym zawsze mogła je ugościć…

małgo rosa

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *