Wypalanie traw

Z lęku do miłości

01.04.21

Wypalanie traw

Widzę.

Widzę jej plecy. Jej nasączony ciemnością kontur w aureoli ognia. Siedzi na skrzynce twarzą do ogniska.

Słyszę.

Słyszę jak ogień niemo choć przy akompaniamencie trzasków potwierdza jej olśniątko:

– Owszem, to, że czujesz się źle nie oznacza, że zrobiłaś coś źle. Nic nie można zrobić źle, gdy wszystko jest świętym, perfekcyjnym chaosem.

małgo rosa

Ilustracja: Tove Janson, z „Opowiadań z Doliny Muminków”

Bordowy kapelusz: https://zrzutka.pl/skg34e

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *