Wziąć t a k w kochające ręce.

27.12.2020

Wziąć t a k w kochające ręce

Powiedziała mi: „Obawiam się przyszłości… Nie widzę przyszłości…”

Zanim wypłynęło to między nas szemrzącym strumykiem, wyszeptałam spojrzeniem:

„A gdyby t a k wziąć w kochające dłonie to co jest teraz…?”

Jak niemowlę.

małgo rosa

Ilustracja: Vadim Trunov

Jeśli ewentualnie…, bordowy kapelusz tutaj:

https://zrzutka.pl/skg34e

9 komentarzy

    1. Bardzo się cieszę! Z serca dziękuję za miłe słowa… Słowa, które rozbłysły we mnie i zachęcają by poświęcić więcej czasu mojej stronie www…, tj. przede wszystkim powstałym już tekstom. Za czym od dawna tęsknie… Dziękuję…!

    1. „Skąd czerpię moc twórczą…?” Czy pytasz o to, jak powstają teksty…? Jakby to ująć… Same do mnie przychodzą… Same się piszą… Powiedziałabym, że są zapisem stream’owania z kosmicznego banku danych…

      Wiele tekstów powstało w wyniku doświadczenia mniejszych i większych wstrząsów układu nerwowego pod wpływem przeróżnych sytuacji… Ale jeszcze więcej wypłynęło ze mnie w relaksacji… Na przykład po medytacji… Na pograniczu jawy i opadnięcia w sen czeka na mnie prawie zawsze jakiś wgląd… Ot, co.

      Dziękuję za dobre słowo!

      małgo rosa

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *